Co warto kupić na promocji w Rossmannie? #szminki

Promocje, ach promocje, któż ich nie kocha? Rossmann zarządził akcję -49%, więc tym bardziej warto się wybrać. Jednak na co polować, a co omijać?
Poniżej moje zdobycze jak i recenzje produktów, zapraszam! :)



Od lewej: Max factor Lipfinity, Lovely Extra Lasting nr 1-3 oraz przezroczysty błyszczyk, Miss Sporty Hollywood 8h, kredki Lovely Perfect, Wibo Million Dollar Lips, Astor Soft Sensation Lipcolor Butter Matte i dwie szmineczki Miss Sporty Perfect Colour.

Swatche zaczynając od góry: 
-Wibo nr 1-4;
-Lovely nr 1-3; 
-Astor nr 027 i 023;
-Miss Sporty szminki nr 014 i 058;
-kredki Lovely nr 1-3 (1 od góry);
-i samotny błyszczyk Lovely nr 118;


1. KREDKI LOVELY
Opis producenta:
     Konturówka do ust w trzech klasycznych odcieniach. Idealna miękkość kredki sprawi, że precyzyjnie zakreślisz kontur ust. Z naszą kredką możesz wykreować swój własny kształt ust, nadać im optycznie większą objętość lub nawet użyć jej zamiast pomadki na całe usta w celu uzyskania długotrwałego efektu.

Jakie wrażenia? Faktycznie są idealnie miękkie, kolory przepiękne i ładnie kryjące. Jednym słowem-producent nie przesadza ;p Ja nakładam kredkę na całe usta, efekt jest średnio matowy. Oczywiście podczas jedzenia i picia się nie utrzyma, ale schodzi całkiem równomiernie. Nie wysusza ust, jak dla mnie produkt produkt warty uwagi, szczególnie zważywszy na cenę, która i bez promocji jest zachęcająca : 5.99




2. BŁYSZCZYK LOVELY EXTRA LASTING
Opis producenta:
     Pełen koloru
Napełniony po brzegi kolorem, błyszczyk Extra Lasting wpasuje się w usta na wiele godzin. Uzupełni makijaż modnym matowym wykończeniem. Wygodna gąbka umożliwia precyzyjną aplikację błyszczyka, a nowoczesna formuła „long lasting” zapewnia makijaż na wiele godzin.
     Wcześniej zupełnie nie interesowałam się tym produktem, ponieważ producent nazwał go błyszczykiem co kojarzy mi się z klejącą błyszczącą mazią. Jednak zachęcona opiniami innych stwierdziłam, że spróbuję. Opłacało się? Tak! Zakochałam się od pierwszego nałożenia ;p Piękne kolory zastygają na mat, niezwykle trwałe i nie wysuszające, czego chcieć więcej? No, może mogliby dodać parę kolorów, ale i tak jestem zachwycona tymi trzema, które kupiłam. 

Do zestawu można kupić także przezroczysty nabłyszczacz, ja mam go od jakiegoś czasu, ale przyznam się szczerze, że nie nakładałam go jeszcze na żadne szminki. Mieszam go jedynie z pigmentami i robię swoje szminki :) Oczywiście nie jest tak trwały (bo nie matowy), ale i tak sprawuje się nieźle, dobrze się rozprowadza, nie "zjeżdża", ani jakoś nadzwyczajnie nie klei.
Cena regularna: 8.79


3. WIBO MILLION DOLLAR LIPS
Opis producenta:
     Matowa pomadka do ust z długotrwałą formułą.
Doskonała, aksamitna konsystencja gwarantuje precyzyjne pokrycie.
Matowe wykończenie sprawia, ze usta wydają się pełne, wyraziste i kuszą swoim urokiem.
Podobnie jak przy Lovely zakochałam się od razu (w końcu to ten sam producent), zastygają równie szybko i trwale, piękne kolory.. co tu dużo mówić, mój kolejny must have! Są troszkę bardziej gęste niż lovely, czy przełoży się to na lepszą trwałość? Okaże się po dłuższych testach :)
Cena regularna: 10.99

4. MAX FACTOR LIPFINITY
Opis producenta:
     SPRYTNA, DWUFAZOWA APLIKACJA DLA UZYSKANIA PEŁNEGO BlaSKU KOLORU. WIERZCHNIA WARSTWA NAWILŻAJĄCEGO BŁYSZCZYKA SPRAWI, ŻE USTA BĘDĄ SOCZYSTE I ZMYSŁOWE PRZEZ CAŁY DZIEŃ. 

Producent sugeruje także, że efekt utrzyma się przez 12h również podczas posiłków.

Wzięłam tę pomadkę ze względu na opinie w internecie typu "najlepsza pomadka na świecie!", "najtrwalsza", "idealna" itd.
Czy jestem zachwycona? No cóż... Kolor jest intensywny, dobrze się nakłada (jeśli nie macie wprawy to nie polecam bo jedno "wyjechanie" i macie placek, który piekielnie ciężko jest zmyć), mocno zastyga. ALE zastyga na wiór, po prostu istna Sahara na ustach. Myślę sobie, ok, będzie się faktycznie dobrze trzymać, później należy nałożyć nawilżający błyszczyk, który ma ten suchy efekt zniwelować. No i co? No i tyle, że zostawia się ślady np. na szklance, nie rozmazuje się tylko "odrywa" i zostawia prześwity, których nie możemy na szybko zatrzeć pocierając o siebie ustami NO BO PRZECIEŻ ONA TAK SUPER ZASTYGA. Krótko mówiąc, po tych wszystkich wychwalających pod niebiosa opiniach nastawiłam się na produkt bez wad, a dostaję coś co, ani nie jest przyjemne w noszeniu (szczególnie w porównaniu do wibo czy lovely), ani takie cudownie trwałe. Dodatkowo daje uczucie zbierania się produktu w kącikach ust. I jeszcze ta cena..
Cena regularna: 57,99 

Dla porównania czerwienie od lewej: Lipfinity, Wibo i Lovely
5. MISS SPORTY PERFECT COLOUR
Opis producenta:
     Zapewnia długotrwały kolor przez 6 godzin. Specjalna formuła nie wysusza ust i sprawia, że są miękkie i dobrze nawilżone. Szminka jest kremowa i ma bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny zapach.

No, co do tego efektu do 6-ciu godzin to bym polemizowała, ale nie jest źle. Co prawda z jedzeniem będzie problem, ostrożnie można się napić, niemniej nie obędzie się bez poprawek. Faktycznie szminka jest kremowa i nawilżająca. Dla mnie to produkt do nałożenia na szybko i na krótkie wyjścia np. na bieganie po sklepach ;p Dobra pigmentacja i przyjemne odczucia :) mam dwie od jakiegoś czasu i regularnie ich używam także polecam :)
Cena regularna: 10,29


6. MISS SPORTY HOLLYWOOD FOREVER 8H
Opis prodeucenta:
     Daje ultra błyszczący, trójwymiarowy efekt na ustach. Zapach mleczno - owocowy. 

Kupiłam go równocześnie ze szminkami Miss Sporty bo chciałam wzmocnić kolor szminki 014. Zadanie swoje spełnia (przynajmniej te, które ja mu wyznaczyłam ;p). Poza tym zapach faktycznie jest apetyczny. Nałożony na szminkę daje intensywny kolor, w samotności jest dosyć delikatny i naturalny. Co do konsystencji i trwałości to nie ma się co oszukiwać, nie przetrwa kilku godzin na imprezie. Niemniej na codzienne krótkie wyjścia nadaje się jak najbardziej, po czasie nieco wysycha, więc mocniej trzyma. Świeżo nałożony lubi się zbierać na zetknięciu warg, ale można sobie z tym poradzić. Ja błyszczyków nie darzę szczególnym uczuciem, tj. jedyny jaki posiadam, ale myślę, że dla zagorzałych miłośniczek będzie idealny :)
Cena regularna: 10,99 (bez promocji bym jednak nie wzięła ;p)


7. ASTOR SOFT SENSATION LIPCOLOR BUTTER MATTE
Opis producenta:
     Wielozadaniowa szminka w kredce Soft Sensation Lipcolor Butter Matte łączy kolor i wygodę klasycznej szminki, głębokie nawilżenie balsamu i precyzję kredki do ust - teraz dodatkowo w modnym, matowym wykończeniu!

Nie wiem czy mogę dodać coś jeszcze. Nawilżenie? Jest. Piękny kolor? Jest. Matowe wykończenie? Jest. Dodatkowo całkiem trwała (nie testowałam jej jeszcze na żadnej imprezie, ale na pewno Astor jest pierwszy w kolejce ;p). Do tego ten piękny zapach! Nie wiem, może jestem bardzo podatna na sugestię i mam omamy, ale dla mnie te kredki pachną masełkiem <3
Cena regularna: 26.99 - więc brać póki przecena! ;)





To tyle jeśli chodzi o moje promocyjne zdobycze. Macie swoje must have? Upolowaliście już zapasy? Jeśli nie to spieszcie się bo promocja trwa tylko do piątku 6 listopada. Od soboty zaczyna się kolorówka związana z makijażem oczu- i będzie też nowy post :)

PS- muszę się pożalić, trafiłam na jedną szminkę z Wibo ZMACANĄ, perfidnie wysmarowaną ;c też macie takiego pecha? Ech.. te macające baby.. Na pochybel!

1 komentarz:

  1. Pomadkę z lovely i błyszczyk z wibo mam ;) polecam z lovely tez błyszczyk.

    OdpowiedzUsuń