Lingerie photoshoot

Witam!

Dzisiaj mam przyjemność przedstawić owoce pracy mojej, Karoliny oraz Wojtka .
Wyzwań było wiele, czasu mało, ale mam nadzieję, że efekt końcowy się Wam spodoba :)




W pierwszej kolejności zrealizowaliśmy portrety w wersji "make-up no make-up", których Karolina potrzebowała do swojego portfolio w agencji:





Później mogliśmy już nieco poszaleć! Do bielizny dobrałam mocne oko i soczyste usta - wyszło całkiem drapieżnie :D





 

Moje ulubione!









Samego makijażu widać niewiele, ale cóż.. nie taki był cel :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz