Hej!
Witam wszystkich w Nowym Roku udręki :D
A poniżej prezentuję makijaż dla mojej kuzynki Żanety na naszą dziką imprezę sylwestrową ;p
Bronzer, róż i rozświetlacz z Live&Love London (które aparat zjadł, fuck)
Ten pięknie mieniący się na turkusowo cień to cudo z paletki Wet'n'wild E738 Comfort Zone. Pełna recenzja tego produktu już niedługo :)
Na dolnej powiece wylądowały cienie z palety MUR Fortune Favours the Brave. Jest to mieszanka kolorów Winning i Transformer <3
W wewnętrznym kąciku moje ukochane złoto Zoevy czyli Pure Canache z palety Cocoa Blend.
Przejściowe brązy w załamaniu powieki to Latte i Caffeine Fix z Fortune Favours the brave.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz